Zabawne jest to, że ogląda się nieźle. Oczywiście od realizacji wieje amatorką, FX zalatują sandałem, ale jest sporo naprawdę fajnych gagów (scena przy moście czy chwilę wcześniej w autobusie - czuję, że zdarzy się wypadek! Ma ktoś telefon?, akcja w więzieniu - nie przeszkadzać, sporo seksualnych aluzji, paski energii...
więcej... i przeliczyłem się, strata czasu. zaczynając od tego że aktorstwo trochę jak w nigeryjskich produkcjach. Czemu aż tak źle...? Przecież mają śmietankę wspaniałych aktorów, widocznie wybór padł na innych. Do tego cały czas miałem wrażenie że kostiumograf pomylił scenariusze i ubrał ich wszystkich jak do innego filmu....
więcejNo nie, tego nie da się oglądać, nawet skipując! Jeżeli ktoś przetrwał pierwsze cztery minuty, to znaczy, że albo się zdrzemnął, albo niedowidzi i niedosłyszy. Nie wiem, jak opisać fabułę, mnie wiem, jak ocenić grę aktorską nie wspominając o poziomie gagów (to są gagi?), nie wiem, czy jest ktoś, komu udało się obejrzeć...
więcej