Eyal przeżywa tragedię po śmierci swojego syna. Ale żałoba powoli dobiega końca, a żona mężczyzny coraz częściej wzywa go do tego, by wreszcie wziął się w garść i postarał się żyć normalnie. Eyalowi jednak nie jest łatwo, aż do momentu, gdy zaprzyjaźnia się z młodym sąsiadem, który otwiera mu oczy na świat i pokazuje, że życie wciąż może być piękne.
W religii żydowskiej zaraz po pogrzebie zaczyna się sziwa – trwające tydzień opłakiwanie zmarłego. Jednakże dla Eyala i Vicky tydzień to za mało by pogodzić się z utratą Ronniego, ich 25-letniego syna. Tych dwoje reaguje w kompletnie różny sposób na koniec sziwy. Powrót do codziennej rutyny łatwiej przychodzi Vicky. Tymczasem Eyal decyduje się na całkowitą zmianę dawnych przyzwyczajeń i nawiązuje zaskakującą znajomość z synem sąsiada, narkomanem Zoolerem.